Pamiętacie postać
Szalonego Kapelusznika z Alicji w Krainie Czarów? Wydawał Wam się totalnie
pokręcony, a jego kapelusze zbyt przerysowane i zbyt ekstrawaganckie? Tej
jesieni projektanci chcą żebyście zmienili zdanie i skusili się na stylowe
nakrycie głowy. A ponieważ moda staje się coraz bardziej różnorodna to mamy do
wyboru wiele rodzajów kapeluszy/czapek/kaszkietów i każdy wybór będzie równie
trafiony.
Modne są nie
tylko kapelusze w starym stylu (Fedora), z szerokim rondem czy żywcem wyjęte z
szafy dziadka, ale również te w kowbojskim stylu. Kapelusze z małym, średnim i
wielkim rondem – każdy mile widziany. Jeśli lubisz wyróżniać się z tłumu to
możesz sięgnąć po „za duże” kapelusze w których można się wręcz zagubić i
dosłownie stracić głowę. Jesteś jeszcze większą ekstremalistką i nie brak Ci
odwagi by szokować? To sięgnij po cylinder i poczuj na sobie wzrok innych.
A co jeśli
kapelusze to dla Ciebie zbyt wiele to możesz spokojnie ukryć się za czapką z
daszkiem i działać incognito bądź założyć wełnianą czapkę z pomponem typu Beanie. A jeśli zima przyjdzie sroga to futrzane
czapy nie tylko pokażą światu, że wiesz co w modzie piszczy, ale jeszcze nie
dasz sobie zmarznąć – same korzyści! Alternatywą (jeśli poniesie Cie mocniej
wyobraźnia) są futrzane kaptury – mniej carsko, a bardziej grunge’owo się
prezentujące.
Dla tych co
cenią sobie klasyczną elegancję rodem z Paryża projektanci przygotowali
delikatne berety oraz kaszkiety, które mimo, że są męską domeną to w takiej
wersji jaką pokazali projektanci Twój chłopak na pewno ich Ci nie podkradnie.
W tym sezonie
pojawiła się również nietypowa wersja czapki (o ile jeszcze tak to można nazwać
:P ) – wyglądem przypomina kominiarki tyle, że cała twarz jest odsłonięta.
Martwisz się, że ktoś weźmie Cię w niej za włamywacza i poszczuje gazem czy
paralizatorem? Musiałabyś być zdziwaczałym bandytą, aby nosić tak ozdobne „kominiarki”
wysadzane kamieniami, koralikami i innymi ozdobnikami, którą ubiera
Dolce&Gabanna.
Osobiście
jest wielką miłośniczką kapeluszy – mają w sobie pewien urok. Może to przez to,
iż kojarzą mi się z szykiem i starym hollywoodzkim kinem? Powód nie ma
większego znaczenia – grunt, że projektanci w tym sezonie w pełni zaspokoili
moje potrzeby oryginalnych nakryć głowy, dzięki czemu tej jesieni dołączę do szalonego świata
kapeluszników.
źródło zdjęć do kolaży: elle.pl oraz style.com